Poczuj Lato Book Tag

Dawno na moim blogu nie było tagu, nawet sama nie wiem dlaczego. Uwielbiam pisać tagi, uwielbiam również je czytać jednak w moim przypadku są to posty bardzo czasochłonne. Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem Poczuj Lato, do którego nominowała mnie Justyna z bloga Chocabooks i gorąco zapraszam do odwiedzania jej bloga, bo jest naprawdę cudowny! Bez zbędnego przedłużania zapraszam do lektury. :)
1. Książka lub seria, którą chcesz przeczytać w wakacje.
W te wakacje chcę przeczytać naprawdę dużo książek, ale te trzy pozycje to mój największy priorytet. W piórze Murakamiego zakochałam się, chociaż czytam teraz dopiero po raz pierwszy jakąkolwiek jego książkę i muszę przeczytać Norwegian Wood, które stoi na mojej półce od ponad roku bo inaczej nie daruję sobie tego i będę mieć na siebie focha do końca życia. Zielona Mila również czeka na mnie już bardzo długo, a Wichrowe Wzgórza... każdy fan Zmierzchu powinien kiedyś przeczytać tę książkę!  
2. Książka z żółtą lub niebieską okładką.
Mam na półce przerażającą ilość niebieskich i żółtych książek i pewnie wiele osób teraz się zastanawia: "Po co ona wybrała akurat tę książkę? Przecież ona jest bardziej zielona a nie niebieska...". Odpowiedź jest prosta, a raczej nie istnieje: nie wiem czemu ją wybrałam. Być może dlatego, że grzbiet tej książki jest niebiesko-żółty. Ale nie pytajcie, bo naprawdę nie mam pojęcia dlaczego akurat tę książkę wybrałam.  
3. Twój plażowy must have.
Miałam niesamowity problem z tym pytaniem, ponieważ nigdy nie chodzę na plażę. Ale gdybym miała wybrać jedną taką książkę, to zdecydowanie byłoby to Lato koloru wiśni, które jest idealną pozycją na wakacje.
4. Książka z okładką, która kojarzy ci się z wakacjami.
Jest tylko jedna taka książka i są to Igrzyska Śmierci, które po raz pierwszy czytałam we wakacje i jest to jedyna książka, która mi się kojarzy z wakacjami. Może okładka nie jest wakacyjna, jednak ja od razu jak na nią patrzę myślę o lecie i słońcu (a raczej ogniu jak przystało na tę trylogię). 
5. Powieść, która wywołała u ciebie słoneczny uśmiech.
Zawsze i wszędzie moje ukochane Dary Anioła! Humor tej serii, a raczej humor Jace jest tak niesamowity i niepowtarzalny, że nie można się nie uśmiechnąć. Miasto Kości to idealna książka na poprawę samopoczucia, i za każdym razem gdy jestem smutna wystarczy, że przeczytam jeden rozdział tej książki i od razu czuje się lepiej. 
6. Książka, przez którą wylałeś może łez.
Kiedyś już o tym pisałam, moi starsi czytelnicy pewnie pamiętają lecz powtórzę to ponownie: ja nigdy nie płaczę na książkach. Nigdy. Nie wiem dlaczego, z natury jestem osobą bardzo wrażliwą i bardzo dużo płaczę. Jeżeli ktoś obserwuje mnie na Instagramie pewnie wie, że niedawno czytałam Małe Życie. Ta książka rozerwała mnie emocjonalnie na tyle małych cząsteczek, że do dziś nie jestem w stanie o niej sensownie mówić. I nigdy w życiu nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będę tak bardzo płakać podczas czytania powieści. I to w tylu momentach. Czyli jednak nie mam serca z kamienia. 
7. Najlepsza impreza w książce, czyli taka w której chciałbyś uczestniczyć.
Bardzo chciałabym znaleźć się na jakimś koncercie zespołu Brandina z Ostatniej Spowiedzi (ale nie, nie Tokio Hotel, raczej mam na myśli ten zespół z książki, który sama sobie wyobraziłam). Uwielbiam koncerty i wiem, że koncert Brandina to byłoby niezapomniane przeżycie. 
8. Powieść z historią łatwą jak jazda na rowerze.
Musiałam dać do tego pytania znienawidzonych przeze mnie Wybranych. Ta powieść jest tak przewidywalna i schematyczna, że czasami zastanawiam się jak to możliwe, że autorka była wstanie wymyślić coś aż tak banalnego i głupiego. Może nie za bardzo pasuje ona do treści tego pytania, ale ja traktuję tę historię jako "łatwą" bo inaczej nazwać się jej nie da.
9. Powieść do której musiałeś dojrzeć jak kwiat.
Hobbit jest jedną z niewielu książek, które czytałam więcej niż raz. Po raz pierwszy czytałam ją w podstawówce i w ogóle nie doceniłam wtedy jej piękna ani geniuszu autora. Dopiero gdy rok temu przeczytałam ją ponownie ujrzałam tę magię, nadzwyczajność i piękno tej powieści i w końcu byłam w stanie docenić ją w całości. 

Do wykonania tagu nominuję każdego kto ma na to ochotę. A jeśli ktoś go wykona byłoby mi bardzo miło gdyby ta osoba podesłała mi do niego linka pod tym postem, chętnie przeczytam wasze odpowiedzi. :) 
Drugi blog Instagram LubimyCzytać Snapchat: impresjalnie
Cieplutko pozdrawiam ♥
Nina

8 komentarzy :

  1. Skąd masz te przecudne wydanie Igrzysk Śmierci?
    Uwielbiam Hobbita. Nie liczę już ile razy go przeczytałam.
    Pozdrawiam :)
    http://life-ishappiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bookdepository, zapłaciłam tylko 20 złoty, a jest tak piękne, że nie mogę się napatrzeć! Również pozdrawiam ♥

      Usuń
  2. Mnie ciocia polecała 'Lato Koloru Wiśni' i chyba muszę ją wreszcie kupić, albo od niej pożyczyć ;)
    Kochana, Tag udał ci się świetnie (oczywiście jak wszystkie twoje posty :)). Ja oczywiście czekam na więcej :*

    Pozdrawiam cię z całego serduszka i w wolnej chwili zapraszam do mnie na 'Business English Magazine 54/2016 | Recenzja' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowała mnie Zuza z Kulturalnej Szafy, więc wkrótce zabiorę się za ten tag :D
    Jak zawsze zachwyciły mnie twoje zdjęcia (skąd masz takie piękne okładki Igrzysk i Darów Anioła? *.*). Do Wichrowych Wzgórz akurat niedawno wróciłam, wspaniała powieść. Murakami też jest na mojej liście od dawien dawna, tak samo z resztą jak Ostatnia Spowiedź. A Wybrani to... Wybrani XD
    Pozdrawiam :*
    www.bookish-galaxy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Przewspaniałe wydanie Igrzysk *_* Jejciu, chyba najładniejsze jakie do tej pory widziałam. Za "Zieloną milę" też się muszę zabrać...
    Pozdrawiam,
    http://artefakty-nuki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Robisz przecudowne zdjęcia! <3
    "Zielona mila'' jeszcze przede mną,ale raczej się nie zawiodę :) Czekam na recenzję ;*
    Co sądzisz o powieści ''Małe życie''? :)
    Pozdrawiam! ;*
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. To wydanie Igrzysk jest tak przepiękne...
    Mam nadzieję, że wypełnisz swoje plany, a ja cóż, w końcu muszę zabrać się za Murakamiego...
    Pozdrawiam Cię gorąco,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
  7. Hobbita czytałam raz i czekam z drugim razem dopóki nie przeczytam Władcy Pierścienia, która stoi na mojej półce w pięknym wydaniu (A hobbita, mam taką brzydką białą okładkę)

    Susette
    CHOCOLADZIX - KLIK

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka