Wybrani - C. J. Daugherty

- Czy ja dobrze usłyszałam, że masz zamiar się uczyć? - zapytała. - Nie rób tego, proszę. Jeszcze Ziemia stanie w miejscu i nie dostaniemy na obiad spaghetti, a mam na nie straszną ochotę.
 
Wydawnictwo: Moon Drive | Rok wydania: 2012
Ilość stron: 440 | Tłumaczenie: Martyna Bielik
Allie Sheridan jest szesnastolatką, która ciągle wpada w kłopoty. Już trzeci raz rodzice muszą odbierać ją z komisariatu. Podejmują decyzję aby wysłać córkę do szkoły z internatem, o której nikt wcześniej jeszcze nie słyszał. Nie wiadomo gdzie się znajduje, ani kto się w niej uczy. Jak okazuje się na miejscu Akademia Cimmeria nie jest zwyczajną szkołą. Jej uczniowie to w większości dzieci pochodzące z bogatych rodów, których członkowie wcześniej uczyli się w murach tej szkoły. Nikt nie wie dlaczego ani jak Allie dostała się do Akademii Cimmeria. Już w pierwszych dniach obok niej pojawia się dwóch przystojnych chłopaków: tajemniczy Carter oraz czarujący Sylvain. Ale czy Allie może im zaufać? Dlaczego od momentu pojawienia się jej w szkole zaczynają się dziać nieprawdopodobne rzeczy?

Zachęcona wieloma bardzo pochlebnymi opiniami o tej serii sięgnęłam po nią z ogromnym uśmiechem na twarzy i podekscytowaniem. Nigdy jeszcze nie zawiodłam się na żadnej książce wydanej przez wydawnictwo Moon Drive dlatego pomimo tygodnia, który dzisiaj mija od przeczytania tej książki nadal nie mogę się pozbierać z tej ogromnej porażki.

Już od pierwszej strony czułam ogromne zażenowanie stylem autorki. A im dalej czytałam tym było gorzej. Dawno nie czytałam tak infantylnej książki. Przez 440 stron miałam wrażenie, że czytam bardzo niskich lotów fanfiction napisane przez trzynastolatkę, która w swoim życiu przeczytała jedną książkę. I naprawdę nie mam nic do fanfiction, ponieważ podczas bookathonu czytałam Ostatnią Spowiedź i była to książka rewelacyjna. A wątku pseudo kryminalnego nie chcę nawet komentować. Był tak słaby, że równie dobrze mogłoby go w ogóle nie być. Nie wspomnę o tym, że książka pomimo dość ciekawego pomysłu została tak nudno napisana, że zasypiałam podczas czytania i liczyłam co chwilę ile stron zostało mi do końca. 

Bohaterzy. Tutaj zaczyna się najśmieszniejsza część tej powieści. Jak można wykreować aż tak denerwujące postaci? Ja rozumiem jedną, dwie, ale wszyscy? Pomijając fakt, że główna bohaterka to chyba największa idiotka z jaką spotkałam się w literaturze, naprawdę nie mogę uwierzyć, że nawet męskie charaktery są aż tak irytujące. A szczególnie Sylvain, którego chwilami miałam ochotę udusić. Chociaż może powinnam to zaliczyć do plusów tej książki, bo były to jakieś emocje, kto nie lubi po wkurzać się na bohaterów? 

Trójkąt miłosny. Ale czy czasami tego już kiedyś nie było?  Autorka nie stwarzała sobie trudów, żeby chociaż trochę się wysilić i wymyślić jakąś nietypową historię miłosną. Już nawet nie chodzi o ten trójkąt miłosny, jakoś bym to przebolała. Niestety jest on tak typowy, że aż zanudzał na śmierć. 

Znalazłam w tej książce dwa plusy. Humor oraz to, że stosunkowo szybko się ją czyta. Niestety niczego więcej pozytywnego w tej powieści nie da się znaleźć bo po prostu nic więcej już nie istnieje. Ale to, że można szybko przez nią przebrnąć to naprawdę zbawienie od losu.

Schemat za schematami schemat ciągnący. Wybrani to książka nudna, infantylna, nie ma w niej totalnie nic czego wcześniej by już nie było. Przez całą lekturę czuć tylko inspirację (raczej marną) serią Pretty Little Liars oraz Harrym Potterem. Jeżeli ktoś lubi denerwować się podczas czytania bardzo słabej powieści i rzucać nią o ścianę ze złości - gorąco polecam. We wszelkich innych przypadkach - trzymajcie się od tej książki z daleka. 

Ocena
Drugi blog Instagram LubimyCzytać Snapchat: impresjalnie
Nina

 

12 komentarzy :

  1. W sumie nigdy mnie nie ciągnęło do tej książki, a teraz upewniłaś mnie w przekonaniu, że nawet nie ma co się nad nią zastanawiać. ;)
    Pozdrawiam,
    GeekBooks

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuu, pierwszy raz spotykam się z negatywną recenzją tej książki, ale i takich trzeba! Jeśli chodzi o mnie „Wybrani” bardzo mi się podobali, jednak lubię czytać takie szczere recenzje!

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, nie mogę napatrzeć się na twoje zdjęcia, są fenomenalne! A co do książki - ostrzegałam cię! :D Nie było to nic ani fajnego, ani wciągającego, a tak jak napisałaś, była do tego infantylna i przeraźliwie nudna.
    Buziaki kochana!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczę, o kurczę. Tak tu sobie u ciebie przeglądam posty i muszę powiedzieć, że się zakochałam i zostaję na dłużej <3 Nie mogę się "napaczać" na zdjęcia w postach i instagrama. *.*

    A co do książki - czytałam całą serię i nie mogę się z tobą zgodzić. Fakt, książki może są przewidywalne i schematyczne, nie mają wiele, czym mogłyby zaskoczyć, ale mnie wciągnęły i bardzo miło spędziłam z nimi czas. Szału nie było, jednak całość mi się podobała. Poza tym jest to seria typowo młodzieżowa, a w młodzieżówkach naprawdę ciężko jest znaleźć coś wybitnego. Styl autorki był ciekawy, widać, że ma potencjał, choć tutaj nie w pełni go wykorzystała. Za to jej inna książka "Tajemny ogień" jak na mój gust była dużo lepsza niż cała seria "Wybrani".

    Pozdrawiam serdecznie ^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę czytałam jakieś trzy lata temu i muszę przyznać, że mi bardzo się podobała. O gustach się nie dyskutuje ;)
    Pozdrawiam!
    http://papierowenatchnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko, jaka słaba ocena, a tyle dobrego o tej książce słyszałam xD Bardzo dobrze, że wpadłam do Ciebie, już mi się jej w ogóle odechciało i dobrze, bo okładka jest po prostu straszna...

    Pozdrawiam
    http://kasi-recenzje-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Szału nie ma, tu się zgodzę, przewidywalna i schematyczna, ale miło spędziłam przy niej czas. Historia mnie wciągnęła, trzymała w napięciu - fakt czasami robiłam miny, kiedy bohaterowie irytowali mnie swoim infantylnym zachowaniem - ale nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała :)

    Pozdrawiam!
    chocabooks :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dziękuję za nominację, na pewno odpowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A tak mnie kusi ostatnio, by ją przeczytać.

    http://bojakochamczytacksiazki.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również nie byłam zachwycona tą książką,a styl autorki wywołał u mnie podobnie wrażenia.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    themessofbookie.blogspot. com

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam, że "Wybrani" to słaba książka i nie ciągnęło mnie jakoś do tego, żeby ją przeczytać. Teraz jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym przekonaniu. Nienawidzę schematycznych młodzieżowych książek, więc myślę, że ta raczej nie jest dla mnie ;)
    Pozdrawiam, Nuki

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli nie tylko ja nie mogłam ścierpieć bohaterów? To prawda - dosłownie każdy jest irytujący. Widać, że w kolejnych częściach autorka próbuje stworzyć jakąś zgraną ekipę, ale wszystko jest takie sztucznie, robione na siłę - wg mnie również humor. Bohaterowie biegają po szkole bez żadnego sensu, podejmują co głupsze i mniej sensowne decyzje, a główny wątek (kryminalny) praktycznie nie istnieje, bo wszystko jest spychane na bok przez sceny z udziałem naszej świętej trójcy. Dlaczego wciąż to czytam? Nie mam pojęcia XD Chyba nie lubię zostawiać niedokończonych serii.
    Pozdrawiam :)
    www.bookish-galaxy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka