Do you know this star...? Czyli poznaj gwiazdę! #3


Bardzo, bardzo, bardzo przepraszam za tak długą przerwę w blogowaniu, brak weny oraz czasu uniemożliwiły mi pisane, lecz nasz blog powraca! 
..........................................................................................................................
Dzisiejszy post będzie poświęcony polskiemu zespołowy Blindead. Gorąco zachęcam do przeczytania!

(kliknij "Czytaj dalej" aby przejść do dalszej części posta)


O zespole:

Blindead jest to zespół pochodzący z Gdańska powstały w 1999 roku. Grupa wykonuje szeroko pojętą muzykę metalową, którą trudno zaszufladkować pod jeden dany podgatunek. Jest to swobodne połączenie doom metalu (słychać wyraźną inspirację Katatonią), sludge metalu (słychać inspirację grupą Isis) oraz metalu progresywnego (słychać inspiracje zespołem Opeth). Słychać również, że muzycy starają się eksperymentować z dźwiękami (słychać inspirację muzyką ambient). 

Obecny skład zespołu:
Patryk Zwoliński – wokal
Mateusz Śmierzchalski - gitara
Marek Zieliński - gitara
Konrad Ciesielski - perkusja
Bartosz Hervy - sampling oraz syntezator
Matteo Bassoli - gitara basowa

Muzyka:
Kapela wydała cztery albumy studyjne (licząc Live at Radio Gdańsk- pięć), lecz dzisiaj skupię się tylko na albumach Affliction XXIX II MXMVI oraz Absence, ponieważ te dwa albumy pokazują muzykę zespołu po ewolucji brzmieniowej, pokazuje to jak zespół gra teraz. Niestety jeśli chodzi o Absence jest to płyta, której trzeba posłuchać od początku do końca całej, bez przerw, utwór po utworze - w innym przypadku nie czuje się tak mocno jej magicznego klimatu, tajemniczości i emocji zawartych w każdym utworze.
Moim ulubionym utworem grupy jest e5:


Lecz każdą piosenką zespołu warto się zainteresować. Dziś podam piosenki wybrane losowo, tylko aby zaprezentować Wam twórczość grupy:

Affliction XXIX II MXMVI:


b6:


My New Playground Became:


Absence:


Self-Consciousness Is Desire:


e2:


Podsumowanie:
Blindead to moim zdaniem duma polskiej muzyki, którą jak najwięcej osób powinno poznać. Zespół gra muzykę przyjemną w odbiorze niezależnie od gustu muzycznego, słychać, że muzycy wkładają w nią dużo serca oraz nie boją się eksperymentować. Jest to zdecydowanie moje największe odkrycie ubiegłego roku, dawno nie spotkałam tak dobrego zespołu na polski rynku muzycznym. Ze zniecierpliwieniem czekam na nowy album grupy. Polecam wszystkich zapoznać się z choć jedną piosenką Blindead, jestem wręcz 100% pewna iż nie będzie to stracony czas. Nie zapomnijcie podzielić się swoją opinią w komentarzach.

Nina.

5 komentarzy :

  1. nigdy prędzej nie słyszałam o tym zespole, ale piosenki całkiem całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słuchałam kilka piosenek tego zespołu ale mimo tego że lubuję się w podobnych gatunkach muzycznych to jakoś nie przypadł mi do gustu. Póki co to pozostanę wierna Rammstein

    http://take-a-pencil-and-draw-a-f1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. R+ i Blindead to dwa różne brzmienia i gatunki, ale tak czy inaczej dziękuję za komentarz oraz opinię. :)

      Usuń
  3. Jeeny genialni są *-* Zdecydowanie trafiłaś w mój gust. Teraz znając życie przez dobry miesiąc nie będę mogła się od nich uwolnić (oczywiście w dobrym sensie)

    indiee-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję za miły komentarz! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się podoba. :)

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka