
- Nie umiem wymyślać na poczekaniu pokrzepiających tekstów - odzywam się w końcu. - Czasami w nocy zapisuję rozmowy, które odbyłem w ciągu dnia, ale zmieniam je, żeby wyrażały wszystko to, co powinienem był powiedzieć. Chcę, żebyś wiedziała, że tej nocy, kiedy będę przelewał na papier naszą rozmowę, włożę w swoje usta słowa, które dodadzą ci otu
