O artyście:
Anathema jest to rockowy zespół założony w 1990 roku w Wielkiej Brytanii. Są uważani za jednych z pionierów doom metalu (debiutancka płyta Serenades wydana w 1993 jest jedynym pełnoprawnym doom metalowym albumem grupy), lecz dziś grają muzykę na pograniczu art rocka oraz rocka atmosferycznego. Zespół wydał 10 studyjnych albumów oraz 3 epki. Aktualny skład grupy to trzech braci Cavanagh: Vincent (wokal), Daniel (gitara elektryczna) i Jamie (gitara basowa) oraz John Duglas (perkusja), Lee Duglas (wokalistka) i Daniel Cardoso (instrumenty klawiszowe).
O utworze:
The Beginning and the End jest to utwór pochodzący z dziewiątego krążka grupy pt. Weather Systems. Opiera się on na budowie napięcia u słuchacza. Utwór zaczyna się łagodnym, nastrojowym intrem granym na fortepianie a kończy się przepiękną solówką graną na gitarze elektrycznej. Jest to schemat znany z tak ważnych piosenek w historii jak np. Stairway to Heaven. Konstrukcja utworu jest dość prosta, za co wielki minus dla zespołu, ponieważ wiem, że stać ich na więcej. Brakuje różnorodności instrumentalnej, którą można było spotkać we wcześniejszych dokonaniach muzycznych Anathemy. Jest to piosenka, która jednych zachwyci a drugich rozczaruje.
Podsumowanie:
Moja subiektywna opinia:
3/5
Dlaczego?
Anathema w swoim dorobku posiada o wiele ciekawsze utwory, jak chociażby The Lost Child również pochodzące z płyty Weather Systems. The Beginning and the End mnie rozczarowało. Pomimo ogromnej nastrojowości piosenki, słuchacz szybko o niej zapomina, bo nie ma w niej niczego specjalnego, co by zachęciło osobę do kolejnego odsłuchania. Piosenka nadaje się do przesłuchania podczas deszczowego dnia, gdy nie mamy już pomysłu co z sobą zrobić.
Nina.
Mi się bardzo podoba ta piosenka!
OdpowiedzUsuńhttp://life-is-brutal-now.blogspot.com/