Moja plany czytelnicze na bookathon 2016

Jak pewne większość z Was już wie, ponieważ mówiłam to już na Instagramie oraz Snapchacie biorę udział w tegorocznej letniej edycji bookathonu. Będzie to już druga edycja, w której mam przyjemność uczestniczyć i jestem z tego powodu bardzo podekscytowana. Bookathon rozpoczyna się już jutro, a co za tym idzie - czas pokazać moje plany na czytelniczy maraton! :)

WYZWANIA:

Dzień 1: Wakacje z duchami

Pierwszego dnia chcę przeczytać Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender. Od dawna już planowałam zabrać się za tę książkę, słyszałam o niej wiele dobrego, nawet poleciłam ją zakupić mojej koleżance na prezent urodzinowy chociaż sama jej nie czytałam. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. 

Stron: 299

Dzień 2: Rozpoczęcie lub zakończenie serii

Serię Wybrani chciałam przeczytać już dawno temu, nawet byłam pliska kupieniu tej książki w Empiku (och, te chwile słabości). Chcę ją przeczytać szczególnie ze względu na moja koleżankę, dla której steria ta jest na drugim miejscu zaraz po Harrym Potterze. Pomimo tego, że jest najgrubsza z wszystkich książek, mam nadzieję, że dam radę przeczytać ją w jeden dzień. Najwyżej się nie wyśpię. ;)

Stron: 440

Dzień 3: Autor o Twoim imieniu lub inicjałach

Wiem, że to wyzwanie przysporzyło problemów największej liczbie osób. Ja na szczęście problemu nie miałam. Ostatnia spowiedź to powieść, która przyszła mi do głowy od razu po usłyszeniu treści wyzwania i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Słyszałam mieszane opinie na temat tej ksiązki, mam nadzieję, że nie będzie to kolejny gniot. Chociaż jak pomyślę, że początkowo było to fanfiction o Tokio Hotel to mój entuzjazm drastycznie spada... Ale czy moje obawy są uzasadnione przekonam się dopiero podczas lektury.

Stron: 380 

Dzień 4: Lato z kryminałem

Podczas szukania książek do ostatnich trzech wyzwań uparłam się, że muszą one znajdować się w mojej domowej biblioteczce. Niestety w moim domu kryminałów się nie czyta i pomimo tego, że w domu mam kilka regałów pełnych książek to kryminałów znalazłam naprawdę garstkę. Jednak nigdy jeszcze nie zawiodłam się na moim tacie więc postawiłam na książkę jego ulubionego autora kryminałów, którą mi polecił. Podobno nie będę mogła po niej spać w nocy, ale czego się nie robi dla bookathonu! Dlatego w trakcie czwartego wyzwania będę czytać Arenę Szczurów. 

Stron: 320

Dzień 5: Książka z Twoim zawodem

Pełna nazwa tego wyzwania to Książka z Twoim zawodem - wyuczonym, wykonywanym lub tym wymarzonym. Nadal się uczę, lecz marzę o tym aby w przyszłości pracować w dyplomacji. Śniadanie u Tiffany'ego to była jedyna pozycja jaka przyszła mi na myśl, którą miałam w domu i w której występuje bohater pracujący w dyplomacji. Film uwielbiam więc dlaczego by nie sięgnąć w końcu po książkę? 

Stron: 216

Dzień 6: Wakacyjna miłość

Tutaj nagięłam trochę zasady i wybrałam książkę, której akcja niekoniecznie odbywa się latem. Między książkami już od roku czekało na mojej półce i prosiło o uwagę, a że jest to pozycja cienka stwierdziłam, że idealnie nadaje się do tego wyzwania. Bardzo cieszę się na myśl, że w końcu po nią sięgnę bo ile może jeszcze na mnie czekać? :) 

Stron: 268

Dzień 7: Przeczytaj 1500 stron

Jeżeli wszystko uda mi się przeczytać z godnie z moim planem to przeczytam łącznie 1923 strony. Niedziela jest to idealny dzień na nadrabianie zaległości, chociaż mam nadzieję, że takowych nie będę miała. Będzie to mój dzień odpoczynku, nie planuję nic czytać w ten dzień, kiedyś oczy muszą odpocząć.

A Wy bierzecie udział w tegorocznym bookathonie? Jakie są wasze plany? Moja mama powiedziała, że nie wytrzymam do piątku, mam nadzieję, że jej przepowiednie nie dojdą do skutku. Jak na razie tylko raz przesiedziałam całe dziewięć dni w pokoju czytając, wychodząc tylko do toalety i kuchni. Oczywiście czytałam wtedy Harry'ego Pottera. Nigdy nie udało mi się tego powtórzyć, ale mam nadzieję, że wytrwam ten tydzień dumnie spełniając swoje wcześniejsze postanowienia. :)

Instagram LubimyCzytać Snapchat: impresjalnie

Cieplutko pozdrawiam i życzę wszystkim uczestnikom powodzenia! ♥ 

Nina